O 6 rano wszyscy jednogłośnie ustaliliśmy, że idziemy dalej spać. Jak tylko wstaniemy udamy się na zwiedzanie Bratysławy a do Wiednia pojedziemy jutrzejszego dnia.
Co tu więcej pisać. Bratysława nam się bardzo spodbała. Cały dzień poświęciliśmy na jej zwiedzanie.
W zamieszczony przeze mnie zdjęciach można troszeczkę tego doświadczyć.